Porzadnie nakrecony film z bardzo dobrym aktorstwem, zwlaszcza Foresta Whitakera i Kim Basinger, przy czym ten pierwszy potwierdza po raz kolejny, ze jest genialnym aktorem.
Klimat filmu jest ciezki. Konwencja przypomina nieco Crash (Miasto Gniewu). Mamy tu troche dramatu i troche thrillera. Ani przez chwile nie mozna sie nudzic. Jest to jeden z tych obrazów, ktore kaza widzowi po obejrzeniu zastanowic sie. W zadnym wypadku nie jest optymistyczny i tak jak w wypadku Crash (Miasto Gniewu) humoru nie poprawia. Po prostu brutalna rzeczywistosc zderza sie tutaj z pogonia za marzeniami.
Polecam
nie zgadzam sie w ogole. aktorstwo whitakera mnie osobiscie razilo w tym filmie najbardziej. obraz co najwyzej przecietny i wcale nie dajacy sie ogladac jednym tchem. a do miasta gniewu brakuje mu naprawde wiele. o ile tamten film zapadal na dlugo w pamiec o tym mimo ze tworcy mieli napewno podobne ambicje zapomne pewnie juz jutro. ocena 6/10